Tibiax

Olbrzymi superspryskiwacz Hacketta
kontra megamotopompa pułkownika;
megamotopompa pułkownika.

Zwrotka 1:
Kiedy jesteś na fali, to świat ci się wali,
bo jebiesz z oddali, aż dym jest na sali;
już cię wyśmiali, ty się dalej produkujesz;
Dziwne; co robisz tu z tym wielkim chujem
ja pierdolę, znowu masz go na czole
i wielkie robole wychodzą ci z niego;
drogi kolego, znaczy - tfu - koleżanko:
wyjdź stąd, proszę i zajmij się swoją pałką;
było już lato, a nadchodzi teraz jesień;
życie jest piękne, a ty męska jesteś;
[odgłos zderzenia] rozbijają się samochody,
zabijają się wszyscy dla twojej urody;
chłopcy, dziewczęta… Tak po prostu:
męskość się mierzy po długości zarostu;
głupio tylko, że świat jest szybki,
bo nastolatki nie widziały maszynki;
kurwy męskie i kurwy kobiece,
wszystko to samo, nie ma już żadnych przecen;
za bezcen z usług skorzystać już można
daje dupy uczeń i daje dupy woźna;
kurczaki z rożna nie smakują tak jak dawniej;
ludzie są starsi, przynajmniej;
szkoda tylko, że mają słabości
i szukają na siłę swojej pierwszej miłości;

Refren:
yasiex0r to cham,
yasiex0r to on,
yasiex0r to ja,
yasiex0r to zło;
wszystkie dziwki na sali mówią “ho”;
ale chuj z tym wszystkim, więc i tak zmień se cycki;

yasiex0r to cham,
yasiex0r to on,
yasiex0r to ja,
yasiex0r to zło;
wszystkie dziwki na sali mówią “ho”;
ale chuj z tym wszystkim, więc i tak zmień se cycki;

Zwrotka 2:
De facto, czasem nie wiadomo co zrobić;
czy dziwkę utopić, czy dziwkę znów pobić;
jak tu zarobić, żeby się nie narobić?
Co potem zrobić? Ja wiem o co chodzi, bo
w każdym przypadku można dziwkę rozpoznać,
gdy płaci kasę dla swojego alfonsa;
a co na to nasi rapowi zawodnicy,
z których każdy jeden się wychował na ulicy?
Nie wiem co myśleć, niby faceci z Marsa,
a trzy czwarte z nas to jedna wielka farsa;
robotnik fizyczny, no i debil uliczny;
matoł bezmózgi, to przypadek klasyczny;
trzeba czekać teraz, żeby ktoś tym się zajął;
nikomu się nie chce, a nie żyje wujek Adolf;
brudasy i ludzie typu krok w kolanach
bez kasy - wiecie, że wstydzę się za was?

Refren:
yasiex0r to cham,
yasiex0r to on,
yasiex0r to ja,
yasiex0r to zło;
wszystkie dziwki na sali mówią “ho”;
ale chuj z tym wszystkim, więc i tak zmień se cycki;

yasiex0r to cham,
yasiex0r to on,
yasiex0r to ja,
yasiex0r to zło;
wszystkie dziwki na sali mówią “ho”;
ale chuj z tym wszystkim, więc i tak zmień se cycki;

Zwrotka 3:
Krytyki mojej nigdy nie da się uniknąć;
nie można ucieknąć, nie można też zniknąć,
a wyniknąć z tego może coś niemiłego;
nie jestem od tego, by wyzywać każdego,
w przeciwieństwie do co niektórych dzieci -
- o cokolwiek im leci, to dla mnie są śmieci;
różnie bywa, a ktokolwiek się odzywa,
niech wejdzie do bunkru, a opadnie pokrywa;
uwięziony zostanie dosłownie na wieki,
a teczki bezpieki zostaną ujawnione;
dowiem się wreszcie, kto którą ma żonę,
a kto kogo pobił i jak duże ma cojones;
no brudno i nudno, takie wsi są uroki,
trudno też czasem dobierać jest kroki;
jestem chamem, więc ci powiem kolego
wypierdalaj z tej wiochy albo rób coś dobrego, no.

Przejście (wiele głosów):
yasiex0r to cham,
yasiex0r to on,
yasiex0r to ja,
yasiex0r to zło;
wszystkie dziwki na sali mówią “ho”;

yasiex0r to cham,
yasiex0r to on,
yasiex0r to ja,
yasiex0r to zło,
wszystkie dziwki na sali mówią “ho”;
ale chuj z tym wszystkim, więc i tak zmień se cycki;

Refren (przechodzi w fade-out):
yasiex0r to cham,
yasiex0r to on,
yasiex0r to ja,
yasiex0r to zło,
wszystkie dziwki na sali mówią “ho”;
ale chuj z tym wszystkim, więc i tak zmień se cycki;

yasiex0r to cham,
yasiex0r to on,
yasiex0r to ja,
yasiex0r to zło,
wszystkie dziwki na sali mówią “ho”;
ale chuj z tym wszystkim, więc i tak zmień se cycki;